Za-pra-sza-my
(tym razem bez problemów technicznych :> )
Persona
reż. Ingmar Bergman
"Nie powinniśmy mieć złudzeń, że przy samej analizie obrazu, rzeczą najważniejszą jest zrozumienie sensu terminu, którym posługuje się Bergman i który zaadoptował na potrzeby filmu. I tak, w ujęciu Junga persona to taki model kulturowy, w którym człowiek przybiera odpowiednią maskę na użytek społeczny. Maska ta ma świadczyć o przyzwoleniu na kompromis pomiędzy jednostką a społeczeństwem, w którym funkcjonuje. Ów kompromis z kolei polegać ma na tym, że to społeczeństwo wskazuje na maskę, jaką przybrać winna jednostka, zaś ona sama otrzymuje w zamian przestrzeń, w której może się realizować. Zasadniczy problem pojawia się wówczas, kiedy zdamy sobie sprawę z dysfunkcyjności persony, podczas której ona sama pośrednicząca pomiędzy ego i światem zewnętrznym zaczyna identyfikować się z ego konkretnej jednostki. W tej perspektywie dochodzi do zatracenia poczucia rzeczywistości, a tym samym idąc za filozofią marksistowską do niemożności rozpoznania swej roli w strukturze społecznej."
// filmweb.pl


Brak komentarzy:
Prześlij komentarz